Na stronach Urzędu Komunikacji Elektronicznej opublikowane zostało ostrzeżenie przez wezwaniami do zapłaty wysyłanymi rzekomo przez UKE. Dobrze, że UKE szybko odniósł się do całej sprawy i dodatkowo zamieścił przykład takiego wezwanie. Z całym komunikatem UKE możemy zapoznać się poniżej:
Do Urzędu Komunikacji Elektronicznej zgłaszają się osoby, które otrzymały pisma z wezwaniem do zapłaty grzywny za brak informacji o plikach cookies. Ostrzegamy przed podszywaniem się pod UKE i próbą wyłudzenia pieniędzy.
Fałszywe pismo z datą 2 grudnia br., którego skan prezentujemy poniżej, imituje urzędowe wezwanie do zapłacenia grzywny w wysokości 500 złotych, pod rygorem wszczęcia egzekucji komorniczej. W treści rzekomego wezwania do zapłaty podane są nieprawdziwe dane adresowe, nazwa departamentu w UKE i numer konta bankowego.
Nadawcy tego pisma przywołują w treści m.in. przepisy ustawy Prawo telekomunikacyjne, na podstawie których od 22 marca 2013 r. właściciele stron internetowych są zobowiązani do informowania o stosowaniu plików cookies (tzw. ciasteczek) lub podobnych technologii, służących do zbierania informacji o sposobie korzystania ze stron www przez ich użytkowników.
Informujemy, że Urząd Komunikacji Elektronicznej nie wysyła takich pism.Ostrzegamy przed możliwym wyłudzeniem pieniędzy i prosimy o dokładne sprawdzanie treści otrzymywanej korespondencji.Każda osoba, która otrzymała podobne pismo z próbą wyłudzenia pieniędzy powinna zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.Ponadto w dniu 5 grudnia br. Dyrektor Generalny Urzędu Komunikacji Elektronicznej skierował do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na rozsyłaniu przez nieznanego sprawcę, podszywającego się pod UKE, fałszywych zawiadomień z wezwaniem do zapłaty grzywny.
Poniżej zamieszczamy treść przykładowego wezwania do zapłaty:
Nie rozumiem takich ostrzeżeń i jeszcze tekst w stylu „Ostrzegamy przed możliwym wyłudzeniem pieniędzy”. Wyłudzenie nie jest „możliwe” tylko pewne, numer konta jest podany, bank tez, czy nie można ustalić w krótkim czasie, czyj to pomysł i zablokować tego konta?
To przykre, że tak często pojawiają się hieny, które znajdują „genialne” sposoby dorobienia się kosztem innych.